Moto Fan News

  Oprócz limitowanej kolekcji ubrań mamy dzisiaj dla was jeszcze jedną znakomitą wiadomość. W nadchodzącym sezonie Długodystansowych Mistrzostw Świata Robert Kubica zasiądzie za sterami prototypu 499p, w barwach Scuderii Ferrari!! RK po raz pierwszy czerwony kombinezon założyć miał w sezonie 2012, kiedy to podpisany kontrakt z Ferrari na starty w Formule 1 leżał już na stole. Niestety wszyscy wiemy, jakie wydarzenia stanęły wówczas na drodze krakowianina. Przez następne 12 lat jedna jedyna szansa na angaż w stajni z Maranello wydawała się nie do powtórzenia. Nawet teraz starty wraz z Ferrari w serii WEC były mało prawdopodobne, ale tym razem puzzle w układance Roberta Kubicy zostały ułożone bezbłędnie i nie zabrakło żadnego z elementów układanki. Wielkie gratulacje dla RK, cóż to będzie za przyjemność oglądać Polaka w czerwonym kombinezonie Ferrari walczącego o mistrzostwo świata.

Holender zdominował rywalizację w tegorocznym GP Brazylii, odnosząc swoje 17. zwycięstwo w tegorocznej kampanii mistrzostw świata. Podium na Interlagos uzupełnili Lando Norris i Fernando Alonso, który stoczył arcyciekawą batalię z Sergio Perezem i rzutem na taśmę obronił trzecią lokatę. Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji, na okrążeniu rozgrzewkowym w bandach zameldował się Charles Leclerc. Nie często oglądamy wypadki na okrążeniu przed startem, ale do tej niecodziennej sytuacji doprowadziła awaria hydrauliki w Ferrari Leclerca, która zablokowała tylną oś. Na starcie do GP Brazylii świetnie ruszył startujący z PP Max Verstappen, w przeciwieństwie do pary Astonów, które błyskawicznie zostały objechane przez Lando Norrisa i Lewisa Hamiltona. Dużego bałaganu narobił natomiast Alex Albon, który zetknął się kołem z Nico Hulkenbergiem. Niemiec złapany w „kanapkę” odpuścił walkę, ale było już za późno, aby uniknąć kontaktu z Tajlandczykiem. Kierowca Williamsa zgarnął ze sobą jeszcze Kevi

Robert Kubica, Louis Deletraz i Rui Andrade mistrzami świata w klasie LMP2 serii WEC!!!!! Inter Europol Competition kończy sezon 2023 na pozycji wiceliderów. Cóż to był za piękny rok z Długodystansowymi Mistrzostwami Świata, rok szczególny dla polskich kibiców. Jakub Śmiechowski, pierwszy Polak, który wygrywa legendarne 24h Le Mans, "Turbo Piekarze" pierwszy polski zespół w stuletniej historii tego niesamowitego wyścigu, który miał przyjemność stanąć na najwyższym stopniu podium francuskiego klasyka i wreszcie Robert Kubica, który stał się pierwszym Polakiem z tytułem mistrza świata LMP2! Wszystko to okraszone pięknym zwycięstwem w 8h of Bahrain ekipy WRT #41, po starcie z dziesiątego pola. W klasie Hypercar rywalizację zdominowała Toyota #8, do której powędrował również tytuł mistrzowski. Wielkie święto przeżywać będą również Panie z ekipy Iron Dames #85, które osiągnęły historyczne pierwsze zwycięstwo na szczeblu mistrzostw świata. Tytuł mistrzowski w klasie LM GTE AM powęd

  Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji wiedzieliśmy, że tegoroczne GP Singapuru będzie wyścigiem przełomowym, wyścigiem, którego prawdopodobnie nie wygra żaden kierowca Red Bulla. Spodziewaliśmy się również twardej walki Ferrari i Mercedesa, ale to, co dostaliśmy w końcówce ścigania na torze Marina Bay przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Rozpoczynając od samego początku, swój start zepsuł George Russell , który spadł za Charlesa Leclerca . Pole position obronił Carlos Sainz , który następnie zaczął realizować mądry plan Ferrari. Scuderia zasługuje dzisiaj na duże pochwały, bo konsekwentnie i odważnie zarządzała tempem swoich kierowców, aby jak najszerzej zmarginalizować swój największy problem, czyli zużycie opon. Po kilku dość nudnych okrążeniach w pierwszej połowie ścigania, pierwsze większe emocje wywołał samochód bezpieczeństwa, który wyjechał na tor po błędzie Logana Sargeanta na 20. okrążeniu. Amerykanin, blokując przednie koła, uderzył w bandę, a następnie po całym to

Nadzieje Ferrari i włoskich kibiców na przełamanie tegorocznej dominacji Red Bulla niestety zakończyły się po piętnastu okrążeniach Grand Prix Włoch. Swoje dziesiąte zwycięstwo z rzędu odniósł Max Verstappen i chociaż Scuderia dzielnie stawiała opór kierowcom „czerwonych byków”, to Holender może cieszyć się z samodzielnego rekordu największej liczby wygranych z rzędu, który odebrał w ten weekend Sebastianowi Vettelowi. Jeszcze przed startem wyścigu na włoskiej Monzy tuż przed Parabolicą na okrążeniu rozgrzewkowym zatrzymał się Yuki Tsunoda , w którego bolidzie doszło do awarii hydrauliki. Procedura startowa została wstrzymana, a kierowcy udali się na kolejne okrążenie formujące. Alpha Tauri Japończyka nie dała się jednak szybko usunąć z toru, zatem kierownictwo wyścigu zdecydowało się odłożyć start Grand Prix o kolejne 10 minut. Kiedy to porządkowi uporali się z niesfornym bolidem Yukiego przystąpiliśmy do ścigania. Carlos Sainz , sensacyjny zwycięzca sobotnich kwalifikacji kapitalni

Trzeci dzień rajdu tym razem przebiegał w suchych i stabilnych warunkach pogodowych. Od pierwszego niedzielnego oesu Elfyn Evans umacniał się na prowadzeniu. Brytyjczyk, mając już zwycięstwo w kieszeni nie odpuścił nawet na dodatkowo punktowanym Power Stage i z Finlandii wyjedzie z maksymalnym dorobkiem punktowym. Czołową trójkę dziewiątej rundy WRC sezonu 2023 uzupełnili Thierry Neuville i Takamoto Katsuta. Siódme miejsce w klasie WRC2 wywalczył duet Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk.    Niedzielną rywalizację w Rajdzie Finlandii otworzył odcinek  Moksi-Sahloinen , który padł łupem liderującego  Elfyna Evansa . Brytyjczyk powiększył przewagę nad  Thierry Neuville’em  do  36,6 sek.  Pierwszy przejazd Power Stage  Himos-Jamsa  kierowcy sprawdzili o godzinie 8:05. Na ponad 9-kilometrowej próbie najlepiej spisał się  Takamoto Katsuta , który zaliczył trzecie oesowe zwycięstwo w tegorocznym Rajdzie Finlandii, umacniając się na trzeciej pozycji. OS21 to kolejny triumf Evansa, który przed f

Drugi dzień tegorocznego Rajdu Finlandii, choć nie mniej wymagający, obfitował w znacznie mniejszą ilość dramaturgii niż otwierający imprezę piątek. W sobotę na błotnistych odcinkach specjalnych królował Elfyn Evans, który umocnił się na pozycji lidera rajdu. W klasie WRC2 awans do czołowej dziesiątki zaliczył Miko Marczyk.   Drugi dzień legendarnego Rajdu Finlandii już bez  Rovanpery ,  Tanaka  i  Lappiego  przebiegał pod dyktando liderującego  Elfyna Evansa . Brytyjczyk zdominował 7 z 8 sobotnich odcinków specjalnych, powiększając swoją przewagę nad  Thierry Neuville’em  do ponad  32 sek . Pasjonującą walkę oglądaliśmy pomiędzy  Takamoto Katsutą  a  Teemu Suninenem , którzy przez całą sobotę walczyli o trzecią pozycję. Japończyk początkowo dysponował ponad  11-sekundową przewagą  nad Finem, ale na bardzo śliskiej nawierzchni podczas OS12 popełnił błąd i spadł za kierowcę Hyundaia.  Suninen  utrzymał się przed  Takamoto  do OS15, a na ponownym przejeździe odcinka  Paijala , ponownie a

  Deszczowy pierwszy dzień 72. Rajdu Finlandii przyniósł kilka zaskakujących rozstrzygnięć. Z rywalizacji odpadł prowadzący Kalle Rovanpera. Błędów nie ustrzegli się również Esapekka Lappi i Pierre-Louis Loubet. Kolejny dramat przeżył także Ott Tanak, który chyba powoli traci wiarę w M-Sport. Liderem po pierwszych dziewięciu oesach imprezy został Elfyn Evans.   Tegoroczny Rajd Finlandii tradycyjnie otworzył przejazd superoesu  Harju , który wygrany został przez  Otta Tanaka . Estończyk przejechał ponad 3-kilometrową próbę o  0,6 sek . szybciej niż  Thierry Neuville . Oesowe podium uzupełnił wolniejszy o  0,7 sek. Rovanpera . Piątkową rywalizację od zwycięstwa na OS2 rozpoczął  Takamoto Katsuta . Już na kolejnym odcinku z rywalizacji wycofać musiał się  Ott Tanak . W Pumie Estończyka doszło do kolejnej awarii silnika.  Ott  zamienił ekipę Hyundaia na zespół M-Sportu właśnie ze względu na niezadowalające wyniki poprzedniej załogi i wysoką awaryjność i20 Rally1. Estończyk nie spodziewał s

Max Verstappen zapisuje na swoje konto kolejny triumf w sprincie, który ukończył z dużą przewagą nad Oscarem Pisastrim i Pierrem Gasly.  Start już i tak opóźnionego sprintu przedłużył się o kolejne pół godziny z powodu obfitych opadów deszczu. Aura nad torem Spa-Francorchamps zmienia się jednak w bardzo szybkim tempie i tak jak szybko deszcz przyszedł nad tor, tak równie szybko zza chmur zaczęło świecić słońce. Po kilku okrążeniach za samochodem bezpieczeństwa sędziowie zdecydowali dać zielone światło na start rywalizacji. Z dystansu wyścigu odjęto cztery kółka i po lotnym starcie w końcu mogliśmy przeżywać emocje związane z sobotnim sprintem na Spa. Ze względu na szybko poprawiające się warunki połowa stawki zdecydowała się od razu zmienić full wety na opony pośrednie. Pierwszą pozycję po starcie utrzymał Max Verstappen , który na zmianę opon zjechał dopiero okrążenie później. Wówczas Holender spadł za plecy Oscara Piastriego . Trzecią pozycję przejął Pierre Gasly , który miał za za

Holender zdominował obydwie sesje kwalifikacyjne na torze Spa-Francorchamps. Urzędujący mistrz świata do sobotniego sprintu wyruszy z PP, z kolei w niedzielę wystartuje z szóstego pola, po wymianie podzespołów skrzyni biegów w bolidzie Holendra. Zarówno w piątek jak i sobotę tor Spa-Francorchamps przywitał kierowców mokrą nawierzchnią. Piątkowe kwalifikacje zostały jedynie nieznacznie opóźnione, natomiast w sobotę na wyjazd bolidów czekać musieliśmy aż 35 minut dłużej. Pomimo sporej ilości wody na torze, słońce, które ogrzewało nawierzchnię pozwoliło w sesji SQ1 i SQ2 korzystać z opon przejściowych, a na zakończenie Sprint Shootout wszyscy zawodnicy wyjechali na tor na miękkich slickach. Obiekt Spa-Francorchamps jest zdecydowanie niestandardowym wyborem do rozgrywania wyścigów sprinterskich Formuły 1. Pomimo długiej nitki toru w kwalifikacjach wciąż obserwowaliśmy problemy z tłokiem, na którym najbardziej stracił Sergio Perez . Meksykanin zaliczał w SQ3 kapitalne okrążenie, ale niema

Urzędujący mistrzowie świata nie dali żadnych szans swoim rywalom i z ogromną przewagą wygrali tegoroczny Rajd Estonii. Czołową trójkę imprezy uzupełnił duet Hyundaia, Thierry Neuville i Esapekka Lappi. Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk swój trzeci tegoroczny występ w mistrzostwach świata zakończyli na pozycji piątej w klasie WRC2.  Ostatni dzień Rajdu Estonii rozpoczęliśmy od nowego odcinka w harmonogramie imprezy, 12-kilometrowej próby  Karaski . Po niewiarygodnych sobotnich popisach  Kalle Rovanpery , który drugiego dnia rajdu wygrał wszystkie  9 odcinków specjalnych , Fin postanowił kontynuować swoją niesamowitą passę.  Rovanpera  i  Halttunen  byli najszybsi na OS18, OS19 i OS20! Do drugiego zwycięstwa w tym sezonie, mistrzom świata pozostał jedynie ponowny przejazd odcinka  Kambja , za który kierowcy zgarniają dodatkowe punkty do klasyfikacji mistrzostw świata. Jako pierwszy z aut Rally1 na trasę Power Stage wyruszył  Ott Tanak . Estończyk w domowej imprezie mógł jedynie cieszyć

Po niemal miesięcznej przerwie od Rajdu Safari, Rajdowe Mistrzostwa Świata powróciły na niezwykle szybkie, ale miejscami i kręte, ciasne estońskie szutry. W swojej domowej imprezie z jak najlepszej strony chce pokazać się Ott Tanak, którego jednak pech nie opuszcza od niemal od początku sezonu. Piątkową rywalizację w Estonii na czele stawki zakończył Kalle Rovanpera. Czołową trójkę uzupełniają Thierry Neuville i Esapekka Lappi.  Pierwszy odcinek specjalny Rajdu Estonii rozegrany został już w czwartek. Kierowcy zmierzyli się na lekko ponad 3-kilometrowej próbie wokół Estońskiego Muzeum Narodowego i starego lotniska zlokalizowanego w mieście Tartu. Otwierający imprezę superoes padł łupem  Otta Tanaka . Lider M-Sportu wygrał również wszystkie trzy oesy pierwszej piątkowej pętli. Estończyk nie może jednak cieszyć się z prowadzenia w domowej imprezie, bo już na odcinku testowym w Pumie  Tanaka  doszło do awarii jednostki napędowej, której nie dało się szybko naprawić i zespół zmuszony był d