F1: Max Verstappen nie do zatrzymania, Holender zwycięża w sprincie w Austrii
Lider Red Bulla jak dotąd pozostaje niepokonany na domowym obiekcie Austriackiej ekipy. Sobotni sprint, który przebiegał w deszczowych warunkach, zaserwował nam mnóstwo kapitalnego ścigania i emocji. W ciągu czterech godzin od kwalifikacji nad tor Red Bull Ring przyszedł deszcz, który zmoczył nitkę austriackiego toru. Kierowcy do sprintu ruszyli zatem na oponach przejściowych, wszyscy poza Valtterim Bottasem , który na okrążenie zapoznawcze wyjechał na pośrednich slickach. Fin przed rozpoczęciem sprintu zawitał jednak do swoich mechaników po świeże intermediaty. Max Verstappen zaliczył lepszą reakcję na zgaśnięcie czerwonych świateł od Sergio Pereza , ale to Meksykanin wyszedł z pierwszego zakrętu jako lider sprintu. Max łatwo jednak nie odpuścił i zaatakował na dojeździe do trójki wypychając z toru Checo . Obydwaj kierowcy ponarzekali na siebie przez radio, ale to Max mógł kontynuować jazdę jako lider. Sergio spadł natomiast za Nico Hulkenberga , który świetnie wykorzystał w