F1: Max Verstappen nie do zatrzymania, Holender zwycięża w sprincie w Austrii

 


Lider Red Bulla jak dotąd pozostaje niepokonany na domowym obiekcie Austriackiej ekipy. Sobotni sprint, który przebiegał w deszczowych warunkach, zaserwował nam mnóstwo kapitalnego ścigania i emocji.

W ciągu czterech godzin od kwalifikacji nad tor Red Bull Ring przyszedł deszcz, który zmoczył nitkę austriackiego toru. Kierowcy do sprintu ruszyli zatem na oponach przejściowych, wszyscy poza Valtterim Bottasem, który na okrążenie zapoznawcze wyjechał na pośrednich slickach. Fin przed rozpoczęciem sprintu zawitał jednak do swoich mechaników po świeże intermediaty.

Max Verstappen zaliczył lepszą reakcję na zgaśnięcie czerwonych świateł od Sergio Pereza, ale to Meksykanin wyszedł z pierwszego zakrętu jako lider sprintu. Max łatwo jednak nie odpuścił i zaatakował na dojeździe do trójki wypychając z toru Checo. Obydwaj kierowcy ponarzekali na siebie przez radio, ale to Max mógł kontynuować jazdę jako lider. Sergio spadł natomiast za Nico Hulkenberga, który świetnie wykorzystał walkę Red Bulli. Na całym zamieszaniu stracił natomiast Lando Norris, który przyblokowany spadł aż na dziewiątą pozycję.

W okolicach 17. okrążenia kiedy tor zaczął wyraźnie przesychać część z kierowców zaczęła zjeżdżać do pit lane po miękkie slicki. Zdecydowanie byłą to dobra decyzja, bo tempo tych zawodników było znacznie lepsze od czołówki, która do końca rywalizacji pozostała na intermediatach. Z biegiem czasu coraz więcej kierowców zaczęło pojawiać się w boksach, a ci, który już zmienili opony, serwowali kibicom mnóstwo kapitalnej walki koło w koło. Jeśli ktoś nie oglądał, warto to sobie odwinąć.

Po 24 okrążeniach ścigania spokojne zwycięstwo odniósł Max Verstappen, który w ciągu tego krótkiego sprintu zdołał wyrobić sobie aż 21 sek. przewagi nad drugim Sergio Perezem. Kosmiczne tempo Holendra, który jest poza wszelkim zasięgiem rywali. Czołową trójkę uzupełnił Carlos Sainz, który w końcówce wyprzedził Nico Hulkenberga. Niemiec po zmianie opon na pośrednie slicki skończył wyścig za parą Astonów, na szóstej pozycji. Czołową ósemkę, która zbierała punkty w sprincie uzupełnili Esteban Ocon i George Russell. Francuz pokonał kierowcę Mercedesa zaledwie o 0,009 sek.!!!

Pełne wyniki sobotniego sprintu przed GP Austrii: https://www.formula1.com/en/results.html/2023/races/1213/austria/sprint-results.html

Niedzielny wyścig główny na torze Red Bull Ring rozpocznie się o godzinie 15:00.

Foto: commons.wikimedia.org/fuji.tim

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Yoyota #7 z pole position do 6 Hours of Spa