Po świętowaniu setnej edycji legendarnego
Le Mans przyszedł czas, aby Długodystansowe Mistrzostwa Świata przeniosły się
na „świątynie prędkości”, jaką jest włoski tor Monza. Kwalifikacje do
6-godzinnego wyścigu wygrała Toyota #7, w klasie LMP2 najlepiej spisał się
Robert Kubica, który wywalczył pierwsze pole dla załogi WRT #41. Piąte pole
startowe wywalczył Albert Costa w aucie IEC #34. W klasie LM GTE Am pole
position zgarnęły Panie z zespołu Iron Dames.
Sobotnia czasówka rozpoczęła się tradycyjnie od przejazdów aut GT. Sarah Bovy w Porsche Iron Dames #85 najlepiej wykorzystała pozycję i warunki panujące na torze Monza, wykręcając czas na poziomie 1:47,632, który dał „żelaznym damom” pierwsze pole startowe w swojej klasie. 0,4 sek. do zwyciężczyń czasówki stracił Ahmad Al Harthy w Astonie ORT by TF #25. Czołową trójkę uzupełniło Porsche Dempsey – Proton Racing #77 (+0,484 sek.).
W klasie LMP2 świetnym tempem popisał się Robert Kubica, który dla WRT #41 wywalczył pierwsze pole startowe (1:39,354). Liderzy tegorocznych mistrzostw pokonali w sobotę Team Jota #28 (+0,353 sek.) i United Autosports #22 (+436 sek.), które zmieściły się w czołowej trójce LMP2. Drugi rząd startowy uzupełni prototyp Vector Sport #10 (+0,533 sek.). Bardzo dobre kwalifikacje zaliczyli również „turbo piekarze”, których w czasówce reprezentował piekielnie szybki Albert Costa. Hiszpan już podczas 24h Le Mans pokazywał swoją wysoką formę i dał wiceliderom klasy LMP2 piątą pozycję startową do wyścigu na Monzie (+0,540 sek.).
Na zakończenie sobotnich kwalifikacji na tor wyjechały najszybsze konstrukcje klasy Hypercar. Pole position zgarnęła załoga Toyoty #7, która zdecydowanie była najcięższym prototypem na włoskim torze (1:35,358). Zaledwie 0,017 sek. do Kobayashiego stracił Antonio Fuoco w #50. Ferrari zaliczyło spadek mocy i nadwyżkę kilogramową względem rundy na Le Mans, podyktowaną nowymi regulacjami Balance of Performance, które mają obowiązywać do końca tegorocznego sezonu. Czołową trójkę kwalifikacji uzupełniła Toyota #8, która w rękach Brendona Hartley’a uzyskała czas 1:35,460. Bardzo udaną czasówkę zaliczyła również załoga Peugeota #93, która kwalifikacje do włoskiego wyścigu ukończyła na czwartej pozycji (+0,304 sek.). Zarówno prototyp 9X8, jaki i auta Glickenhausa i Vanwalla dzięki nowym regulacjom BoP dysponują na Monzy mocą równą 707 koniom mechanicznym. Co w porównaniu z niecałymi 690 KM Porsche i Toyoty oraz około 675 KM Cadillaca i Ferrari, czyni je najmocniejszymi autami podczas piątej rundy sezonu 2023.
Pełne wyniki kwalifikacji do „6h of Monza 2023”: http://fiawec.alkamelsystems.com/
Niedzielny wyścig rozpocznie się o godzinie 12:30.
Foto: Steve/commons.wikimedia.org
Komentarze
Prześlij komentarz