Esapekka Lappi zaliczył udany pierwszy dzień Rajdu Sardynii, obejmując prowadzenie w imprezie na ostatnim piątkowym oesie. Fin zacięcie walczy z Sebastienem Ogierem, nad którym dysponuje zaledwie 0,1 sek. przewagi. Podium uzupełnia Thierry Neuville. W klasie WRC2 udany dzień zaliczył piąty Miko Marczyk. Kajetan Kajetanowicz po siedmiu oesach plasuje się dwie pozycje niżej.
Załogi rywalizację w ramach szóstej rundy sezonu 2023 rozpoczęły od krótkiego, czwartkowego superoesu Olbia – Cabu Abbas, na którym najlepszy czas uzyskał Esapekka Lappi. Właściwą rywalizację w piątkowy poranek otworzył jednak oes Tantariles 20Ris, który wygrał powracający do rajdówki Seb Ogier. Francuz jako jedyny zawodnik triumfował w piątek na dwóch odcinkach specjalnych. 8-krotny mistrz świata najszybciej pokonał również próbę Monte Lerno – Sa Conchedda, która zamykała poranną pętlę. Na OS3 błysnął natomiast inny kierowca Toyoty. Takamoto Katsuta o 1,1 sek. pokonał drugiego na mecie Daniego Sordo, który krótko cieszył się z dobrego tempa, bo już na kolejnym odcinku specjalnym będącym najdłuższą próbą w całym rajdzie, Hiszpan dachował swoim Hyundaiem i20 Rally1 i pożegnał się z dobrym rezultatem na Sardynii.
Po południu zawodnicy powrócili na trasę rajdu gdzie na ponownym przejeździe oesu Tantariles 20Ris najlepiej spisał się Espaekka Lappi. OS5 sportowym tempem pokonały jedynie czołowe załogi Rally1, a to z powodu zablokowania startu odcinka przez Pierre-Louisa Loubeta. Francuz tuż przed startem odcinka miał problemy z lewarkiem i wbiciem biegu, przez co z opóźnieniem ruszył na trasę oesu, co zaowocowało trzyminutową karą. Sędziowie zdecydowali, że dodatkowo odwołają odcinek, a załogi WRC2 pokonają trasę wolniejszym tempem. Na OS6 tym razem do głosu doszedł Thierry Neuville, który o 2,6 sek. pokonał wicelidera rajdu. Esapekka Lappi na jeden oes przed zakończeniem piątkowych zmagań tracił do Seba Ogiera 6,7 sek.
Na ponownym przejeździe niespełna 50-kilometrowego odcinka Monte Lerno – Sa Conchedda, najlepiej w ciężkich deszczowych warunkach, które pogorszyły się podczas drugiej piątkowej pętli spisał się Kalle Rovanpera. Fin po odkurzaniu trasy i bliskim spotkaniu z krową na jednym z oesów, zakończył dzień na czwartej pozycji, chociaż do finałowego odcinka startował jako siódmy kierowca klasyfikacji generalnej rajdu. Świetny rezultat na błotnistej trasie wykręcił również Esapekka Lappi, nowy lider Rajdu Sardynii. Fin do zwycięzcy oesu stracił jedynie 2,1 sek., co pozwoliło mu o 0,1 sek. wyprzedzić Sebastiena Ogiera. Kolejne problemy z samochodem dopadły natomiast Otta Tanaka, który na niemal 50-kilometroym oesie borykał się z awarią pompy wody.
W klasie WRC2 pierwszy dzień rywalizacji na czele zakończył Sami Pajari. Na drugiej lokacie uplasował się Adrien Fourmaux, który do lidera stracił 6,3 sek. Czołową trójkę uzupełnia Emil Lindholm (+13,1 sek.). Udany pierwszy dzień rajdu zaliczyli Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Polski duet nie tylko pokonał w walce Kajetana Kajetanowicza, ale po siedmiu ciężkich i nowych oesach zajmuje bardzo dobre piąte miejsce wśród załóg R5. Kajto i Maciek Szczepaniak ukończyli pierwszy etap włoskiej imprezy na pozycji siódmej wśród aut klasy R5. Piątkowej rywalizacji nie przetrwali Oliver Solberg oraz Gus Greensmith, którzy rozbili swoje Skody.
Pierwszy sobotni oes Rajdu Sardynii rozpocznie się o godzinie 8:05. Drugiego dnia rajdu załogi pokonają osiem odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 135 kilometrów.
Foto: kajto.pl/mediagallery
Komentarze
Prześlij komentarz