WRC: Nie żyje Craig Breen
Tragiczne wieści napłynęły dzisiejszego dnia z chorwackiej miejscowości Lobor, w której testy przed czwartą rundą WRC sezonu 2023 prowadził zespół Hyundaia. Niestety podczas dnia testowego wypadkowi ulegli Craig Breen oraz James Fulton. Irlandzki kierowca zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń.
Do wypadku doszło pomiędzy miejscowościami Lobor i Stari Golubovac około godziny 12:40. Na wąskiej sekcji w prawym zakręcie Hyundai Breena wypadł z drogi i uderzył lewym przodem w drewnianą belkę, która przedostała się do wnętrza pojazdu, raniąc kierowcę. Do podobnego wypadku doszło w roku 2011, w którym to uczestniczył nasz rodak Robert Kubica.
Pilot Craiga Breena, James Fulton wyszedł z wypadku o własnych siłach. Świat rajdów stracił dzisiaj czysty talent, kierowcę, który potrafił po dłuższej przerwie wejść do samochodu i wykręcać niesamowite wyniki. Craig Breen otworzył sezon 2023 Rajdem Szwecji, który po długim prowadzeniu ukończył na drugiej pozycji. Craig łącznie w swojej karierze dziewięciokrotnie stawał na podium Rajdowych Mistrzostw Świata. Zabrakło tego jednego upragnionego zwycięstwa, które w przypadku utalentowanego, młodego Irlandczyka było tylko kwestią czasu. Odejście Craiga Breena jest nieocenioną stratą dla jego rodziny, przyjaciół, całego rajdowego świata i wszystkich jego fanów.
Foto: motorsport.hyundai.com
Komentarze
Prześlij komentarz