Rajd Dakar: Mattias Ekstrom najszybszy na prologu

Audi pod wodzą Mattiasa Ekstroma i Emila Bergkvista okazało się najszybszą załoga na 13-kilometrowym prologu Rajdu Dakar 2023. W klasie motocyklistów trasę najszybciej pokonał Toby Price, a w kategorii quadów pretendent do zwycięstwa, Alexandre Giroud. Czołowa dziesiątka prologu z każdej klasy wybierze pozycje startowe do pierwszego etapu rajdu, który wystartuje 1 stycznia. 

 

Quadowcy jako pierwsi wyruszyli na trasę prologu tegorocznego Dakaru, który swoją charakterystyką przypominał nieco odcinek specjalny, wyjęto prosto z serii Rajdowych Mistrzostw Świata. Szybkie, szutrowe sekcje wytyczone wokół biwaku Sea Camp najszybciej pokonał Alexandre Giroud (8 min, 50 sek.), który o sekundę pokonał Marcelo Medeirosa. Czołową trójkę uzupełnił Daniel Vila Vaques, startujący również w klasie Original By Motul, który do zwycięzcy prologu stracił 12 sekund. Kamil wiśniewski pierwszą próbę tegorocznego Dakaru ukończył na pozycji piątej, ze stratą 54 sek. do Giroud.

Tak polski quadowiec skomentował swój udział w prologu - Bardzo krótka trasa, trzeba było się maksymalnie skupić, żeby zająć jak najwyższą pozycję przed jutrem. Jestem zadowolony, ale czułem, że mogę jechać jeszcze szybciej.

 

Po quadowcach na starcie prologu stanęła bogata reprezentacja motocyklistów, z których 13-kilometrową próbę najszybciej pokonał Toby Price (8 min, 22 sek.). Zawodnik KTM-a o zaledwie sekundę wyprzedził drugiego na mecie Daniela Sandersa.

 

- To naprawdę dobry początek. Na pewno miło jest wybrać swoje miejsce startowe, ale nie wiem czy będzie to zaletą czy utrudnieniem. W zeszłym roku strategia, którą zastosowaliśmy poszła w zupełnie złym kierunku. Przed nami długie etapy, w ciągu 14 dni wiele może się zdarzyć. Miło jest wygrać dziś prolog, ale to niczego nie gwarantuje. Zamierzamy dobrze bawić się i cieszyć się pustynią – przekazał na mecie prologu Toby Price.

 

W czołowej trójce znalazł się także Ross Branch startujący na motocyklu Hero 450 Rally (+ 9 sek.), chociaż identyczne czasy uzyskali także Joan Barreda oraz Kevin Benavides. Nasz jedyny reprezentant, Maciej Giemza Rajd Dakar 2023 otworzył od 31. pozycji na prologu (+ 30 sek.).

W grupie aut terenowych najlepiej na szybkim prologu poradził sobie Mattias Ekstrom (8 minut). Szwed, który jest Rallycrossowym mistrzem świata ma doświadczenie na odcinkach o podobnej charakterystyce.

 

- Zawsze miło jest zaliczyć dobry start, ale pierwszy etap będzie dużo dłuższy, podobnie jak cały rajd. Rok 2022 zakończyliśmy niezłym akcentem, ale prawdziwy Dakar rusza dopiero jutro. Trzeba pozostać skoncentrowanym przez kolejne dwa tygodnie. Dobrze będzie wybrać sobie pozycję startową, zwłaszcza, gdy w Dakarze jest się początkującym. Będę mógł jechać po śladach. Samochód pracuje dobrze, a zespół świetnie pracował – powiedział zwycięzca prologu.

 

Drugą pozycję na prologu uzyskał Sebastien Loeb (+ 1 sek.), który przedzielił terenówki Audi wyprzedzając trzeciego na mecie Stephana Peterhansela (+ 11 sek.). Tuż za podium uplasował się ubiegłoroczny zwycięzca Dakaru, Nasser Al-Attiyah (+ 12 sek.). Kuba Przygoński (+ 16 sek.) 45. edycję maratonu rozpoczął od ósmej pozycji, uzyskując identyczny czas co siódmy Yazeed Al-Rajhi.

 

- Prolog za nami. Płaski odcinek, bez wzniesień i kamieni, miał w sobie coś z WRC. Szybki i dynamiczny również jak nasz samochód, który bardzo dobrze się spisał w małych różnicach czasowych między kierowcami. Tak więc P8 - prognozy są obiecujące! Z tego miejsca chciałbym też życzyć wam wszystkiego dobrego w nowym roku! – powiedział po prologu Jakub Przygoński.

 

Magdalena Zając, która debiutuje w Rajdzie Dakar, pilotowana przez polskiego weterana, Jacka Czachora, ukończyła 13-kilometrową próbę ze stratą minuty i 40 sekund do jej zwycięzcy. NA prologu poznaliśmy także pierwszych pechowców tegorocznego Dakaru. Vaidotas Zala i Paulo Fiuza stracili 6 minut na zmianie koła w swoim Hunterze BRX, z kolei Eric van Loon i Sebastien Delaunay stracili 7 minut po przewróceniu swojej Toyoty Hilux na jeden z boków.

W klasie T3 prolog zwyciężyła Cristina Gutierrez (8 min, 49 sek.), która wraz ze swoim pilotem Pablo Moreno Huete o sekunde wyprzedziła Setha Quintero. Czołową trójkę uzupełnili Guillaume De Mévius oraz François Cazalet (+ 3 sek.) jadący w pojeździe OT3-03. Z kolei w klasie SSV prolog wygrała załoga w składzie Rokas Baciuska oraz Oriol Vidal Montijano (9 min, 6 sek.). Czołową trójkę uzupełnili Cristiano Batista (+ 2 sek.) oraz Gerard Farres Guell (+ 8 sek.). Wszystkie trzy nasze rodzime załogi uplasowały się na pozycjach od 4 do 6. Najszybciej 13-kilometrowy odcinek pokonał Eryk Goczał (+ 8 sek.), który uzyskał identyczny czas co trzeci zawodnik prologu i piąty Michał Goczał wraz z Szymonem Gospodarczykiem. Na pozycji szóstej, 11 sek. za liderem uplasowali się Marek Goczał i Maciej Marton.

 

Pierwszego stycznia rozpocznie się pierwszy prawdziwy etap Rajdu Dakar 2023, podczas którego zawodnicy pokonają 370 kilometrów etapowych oraz 234 kilometry dojazdówek.

Źródło cytatów: pl.motorsport.com
Foto: MCH Photography/X-Raid Team