F1: Charles Leclerc najlepszy w emocjonujących kwalifikacjach do GP Monaco

Lider Scuderii uzyskał najlepszy rezultat w kwalifikacjach do domowego wyścigu. Czołową trójkę uzupełnili Carlos Sainz oraz Sergio Perez, który na ulicach Monaco wywołał niemałe zamieszanie. Max Verstappen sobotnią czasówkę zakończył dopiero z czwartym czasem. 

 

Q1

Od samego początku pierwszej sesji kwalifikacyjnej na torze w Monaco pojawił się duży tłok, co mocno utrudniało przejechanie czystego okrążenia pomiarowego. Po pierwszej serii przejazdów na czele tabeli znajdował się Max Verstappen, przed Sergio Perezem i Charlesem Leclerciem. Reszta stawki szybko zaczęła poprawiać jednak swoje czasy stąd wysoka pozycja Fernando Alonso czy Kevina Magnussena. Na sześć minut przed końcem Q1 Charles Leclerc wykręcił trzy fioletowe sektory i zeszedł do czasu na poziomie 1:12,569. Niewiele wolniejszy okazał się drugi Carlos Sainz. Mocno poprawił się także Kevin Magnussen, który wskoczył na piątą pozycję w tabeli czy George Russell wskakujący na P3. Na nie całe trzy minuty przed zakończeniem pierwszej części sobotnich kwalifikacji czerwoną flagę spowodował Yuki Tsunoda, który zaliczył obcierkę przy  szykanie za tunelem. Sędziowie nieco pośpieszyli się z przerwaniem sesji, bo incydent Tsunody nie spowodował niebezpieczeństwa na torze.

 

Po kilku minutach przerwy sesja została wznowiona, ale na wyjeździe z pit lane ustawiła się pokaźna kolejka kierowców, chcących szybko poprawić swoje czasy. Część kierowców z powodu tłoku na torze w ogóle nie była w stanie rozpocząć ostatniego okrążenia pomiarowego, bo nie zdążyli przejechać linii start/meta przed zakończeniem sesji. Po ogromnym zamieszaniu z sesji odpadli 16. Alex Albon, 17. Pierre Gasly, 18. Lance Stroll, 19. Nicholas Latifi oraz 20. Guanyu Zhou. Świetnymi rezultatami popisali się Esteban Ocon i najszybszy w trzecim sektorze Lando Noris. Obaj kierowcy zakończyli Q1 w pierwszej piątce, a na czele tabeli widniał rezultat uzyskany przez Charlesa Leclerca, który nie musiał już wyjeżdżać na tor po wznowieniu sesji.

 

Q2

Jako pierwszy czas w drugiej sesji uzyskał Max Verstappen, ale chwilę później na czele tabeli zameldował się dużo szybszy Carlos Sainz i jeszcze szybszy Sergio Perez (1:12,059)Charles Leclerc pierwszą próbę zakończył na trzeciej pozycji, ze stratą zaledwie 0,033 sek. do prowadzącego Checo Pereza. Po drugiej serii przejazdów nie poprawił się Max Verstappen, poprawił się za to Charles Leclerc, który zeszedł do czasu 1:11,864. Szybciej pojechał także Perez, który stracił do kierowcy Ferrari 0,090 sek. W czołówce do końca sesji Q2 nic nie uległo już zmianie, a do finałowej części kwalifikacji nie awansowali 11. Yuki Tsunoda12. Valtteri Bottas13. Kevin Magnussen14. Daniel Ricciardo oraz 15. Mick Schumacher. Zadowolony z występu w Q2 mógł być ósmy Sebastian Vettel oraz 10. Fernando Alonso, który szczęśliwie uniknął spadku do strefy eliminacji.

 

Q3

Charles Leclerc nie dał szans swoim rywalom już podczas pierwszej próby pomiarowej w finałowej części kwalifikacji do GP Monaco. Kierowca Ferrari wykręcił czas na poziomie 1:11,376. O 0,225 sek. wolniej pojechał drugi Carlos Sainz, a prowizoryczne podium uzupełnił Sergio Perez, ponownie szybszy od Maxa Verstappena. Najlepszym z reszty po pierwszej serii okrążeń był Fernando Alonso, tracący do Leclerca 0,871 sek. Podczas finałowej próby Charles dołożył kolejny fioletowy pierwszy sektor, ponownie urywając ponad 0,150 sek. ze swojego najlepszego czasu, ale Monakijczyk nie musiał już więcej się trudzić, bo czerwoną flagę na 30 sekund przed końcem sesji wywołał Sergio Perez. Meksykanin obrócił się przed wjazdem do tunelu, rozbijając tył swojego samochodu. Dodatkowo Carlos Sainz nie zdołał w porę ominąć ustawionego w poprzek toru Chceco i uderzył w bolid Red Bulla, kompletnie blokując cały tor. W bandzie znalazł się także Fernando Alonso, który popełnił błąd na dojeździe do nawrotu przed kasynem. Tym samym Charles Leclerc przypieczętował swoje 14. pole position w swojej karierze, drugie z rzędu zdobyte przed własną publicznością. Pierwszą trójkę uzupełnili Carlos Sainz oraz Sergio Perez. Ferrari blokuje pierwszy rząd na starcie wyścigu, w którym szczególnie ważna jest pozycja startowa. Max Verstappen dopiero czwarty, Holender przez cały weekend nie mógł znaleźć odpowiedzi na tempo nie tylko kierowców Ferrari, ale także swojego zespołowego kolegi. Najlepszy z reszty piąty Lando Norris, który nadal zmaga się z zapaleniem migdałków. Tym bardziej wielkie brawa za wynik uzyskany przez kierowcę McLarena. Bardzo zadowolony z szóstego pola może być także George Russell, który ponownie pokonał Lewisa Hamiltona i to na ciasnych ulicach Monaco. Czołową dziesiątkę uzupełnili 7. Fernando Alonso8. Lewis Hamilton, 9. Sebastian Vettel oraz 10. Esteban Ocon.

 

Pełne wyniki kwalifikacji do GP Monaco: https://www.formula1.com/en/f1-live-lite.html

 

Start niedzielnego wyścigu o GP Monaco został zaplanowany na godzinę 15:00. Dodatkowych emocji związanych z siódmą rundą tegorocznego sezonu Formuły 1 może przynieść nieprzewidywalna pogoda. Wiele wskazuje na to, że podczas niedzielnego wyścigu może spaść spora ilość deszczu.

 Foto: credit: @Scuderia Ferrari Press Office

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Yoyota #7 z pole position do 6 Hours of Spa