WRC: niesamowita końcówka Rajdu Chorwacji, Kajetanowicz drugi w WRC2
Niesamowite rozstrzygnięcia w Rajdzie Chorwacji ponownie przyniosła pogoda, która wywróciła stawkę na przedostatnim oesie imprezy. W deszczu prowadzenie objął Ott Tanak, na podium wskoczył także Thierry Neuville, nie był to jednak koniec sportowych emocji.
Deszcz na OS19 zaskoczył Kalle Rovanpere, który na przedostatni oes zabrał opony na suchą nawierzchnię. Inaczej postąpił Ott Tanak, dzięki czemu Estończyk do finałowej próby przystępował z 1,4-sekundową przewagą nad kierowcą Toyoty. Ciężkie warunki pogodowe pomogły także Thierry’emu Neuville'owi, który wskoczył na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Ostatecznie na suchym acz mocno błotnistym Power Stage niesamowity rezultat wykręcił Kalle Rovanpera, o 5,6 sek. pokonując swojego głównego rywala w walce o zwycięstwo w Rajdzie Chorwacji. Deszczowe opony spisały się lepiej od twardych slicków w Hyundaiu Tanaka, przez co Estoński kierowca nie mógł obronić swojej pozycji. Dla Rovanpery jest to drugie zwycięstwo z rzędu w obecnym sezonie oraz czwarte w karierze. Niesamowity wyczyn młodego Fina, który wyrasta na przyszłego dominatora serii WRC. Pochwały należą się także dla Otta Tanaka, który dzięki mądremu wyborowi opon na przestrzeni całego rajdu, wraca do rywalizacji o najwyższe pozycje. Oby sezon 2022 był dla mistrza świata z 2019 roku powrotem na szczyt Rajdowych Mistrzostw Świata.
- Byłem przekonany, że się nie uda. Cisnęliśmy strasznie mocno i myślę, że zasłużyliśmy na to. Podziękowania dla załogi szpiegowskiej i całego zespołu – powiedział na mecie Rovanpera.
Pomimo dużej przewagi czasowej spokojny o trzecią pozycję do samego końca nie mógł być Thierry Neuville. Belg posiadał ponad półtorej minuty przewagi nad czwartym Craigiem Breenem, który spadł za kierowcę Hyundaia po 19. oesie. Thierry na ostatnim odcinku specjalnym popełnił jednak błąd, który kosztować mógł go nie tylko podium, ale i zakończenie udziału w imprezie. Belg na lewym łuku wpadł w podsterowny poślizg i z impetem uderzył w skarpę, niemal kończąc udział w chorwackiej imprezie na dachu. Szczęście dopisało jednak Neuville'owi i mógł on kontynuować rywalizację, tracąc na ostatnim oesie ponad minutę do zwycięzcy odcinka, utrzymując trzecią pozycję w rajdzie.
- Popełniłem błąd. Zblokowałem przód. Szczęśliwie pojechaliśmy dalej. Generalnie mieliśmy sporo pecha przez cały weekend, więc tym razem szczęście było po naszej stronie – przekazał na koniec rajdu Neuville.
W klasie WRC2 drugą pozycją na Power Stage zwycięstwo w Chorwacji przypieczętował Yohan Rossel. Dla Francuza jest to pierwsze zwycięstwo w sezonie 2022, po szóstym miejscu zdobytym na otwarcie sezonu w Rajdzie Monte-Carlo. Świetnie w Chorwacji spisał się także Kajetan Kajetanowicz. Polski kierowca wraz z pilotem, Maciejem Szczepaniakiem uplasowali się na drugiej pozycji w swojej klasie (+1:00,2). Drugie miejsce w WRC2 dzięki kapitalnej jeździe Kajta przełożyło się także na ósmą pozycję polskiej załogi w klasyfikacji ogólnej rajdu.
- Nie jest źle. Wszystkiego najlepszego dla mojej córki. Ma dziś urodziny. Podziękowania dla zespołu, Maćka i wszystkich, którzy we mnie wierzyli. Przegapiłem piątek, ale w sobotę wróciliśmy – powiedział Kajetanowicz.
Podium uzupełnił najlepszy na Power Stage Emil Lindholm (+1:10,9). Drugą pozycję w rajdzie na przedostatnim odcinku specjalnym stracił Nikołaj Griazin. Rosjanin pomylił się w doborze opon i ostatecznie musiał zadowolić się czwartą pozycją w swojej klasie. Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk zakończyli udział w chorwackiej imprezie na 9. pozycji w klasie WRC2 oraz na piątym miejscu wśród załóg juniorskich. Udany debiut ekipy ORLEN Team w Rajdowych Mistrzostwach Świata.
Pełne wyniki Rajdu Chorwacji: https://www.wrc.com/en/wrcplus/live-timing/
Kolejna runda Rajdowych Mistrzostw Świata zostanie rozegrana na szutrowych odcinkach Rajdu Portugalii w dniach 19-22 maja. Udział w pierwszej szutrowej rundzie sezonu 2022 zapowiedział już Sebastien Loeb, który powróci za kierownicę Forda Pumy Rally1.
Komentarze
Prześlij komentarz