F1: Nikita Mazepin kończy swoja przygodę z Formułą 1
Powodem radykalnych działań amerykańskiego zespołu jest oczywiście atak wojsk rosyjskich na Ukrainę. Firmą Uralkali, dotychczasowym sponsorem tytularnym zespołu, która zajmuje się produkcją nawozów, kieruje rosyjski oligarcha, Dmitrij Mazepin, blisko związany z Władimirem Putinem. Rosjanin poprzez sponsoring zapewnił angaż w Formule 1 swojemu synowi, Nikicie Mazepinowi.
- Haas F1 Team zdecydował się rozwiązać ze skutkiem natychmiastowym umowę w zakresie sponsoringu tytularnego z firmą Uralkali oraz kontrakt kierowcy Nikity Mazepina. Podobnie jak cała społeczność Formuły 1, zespół jest zszokowany i zasmucony inwazją na Ukrainę i wyraża nadzieję na szybkie i pokojowe zakończenie konfliktu – czytamy w oficjalnym oświadczeniu zespołu.
Ekipa nie podała dalszych planów na nadchodzący sezon. Nie wiemy, czy zespół będzie chciał pozyskać nowego sponsora tytularnego, czy podpiszę nową umowę z firmą 1&1, przedsiębiorstwem hostingowym, które przyszło do amerykańskiego zespołu wraz z zakontraktowaniem Micka Schumachera i miało zostać sponsorem tytularnym zespołu z Kannapolis, zanim na horyzoncie pojawił się rosyjski gigant.
Potencjalnymi kandydatami do zastąpienia Nikity Mazepina w fotelu wyścigowym bolidu Haasa są Antonio Giovinazzi oraz Pietro Fittipaldi. Zespół nie podał jeszcze, który z kierowców poprowadzi w tym roku konstrukcję VF-22. Więcej niejasnych komunikatów wskazuje jednak na Brazylijczyka. Oficjalnego komunikatu możemy spodziewać się w ciągu kilku następnych dni, przed rozpoczęciem drugiej tury przedsezonowych testów w Bahrajnie.
Źródło: Haas F1 Team
Foto: Lukas Raich/commons.wikimedia.org
Komentarze
Prześlij komentarz