F1: Ferrari F1-75 – powrót do klasyki
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Czerwono-czarne barwy i przód samochodu, który przywodzi na myśl lata osiemdziesiąte. Nowa broń Scuderii Ferrari ma zagwarantować włoskiej stajni wyczekiwany powrót na szczyt, oto F1-75.
Ekipa z Maranello jako kolejna załoga zdecydowała się pokazać nieco więcej niż przemalowany schowcar F1. Nowe Ferrari wygląda zjawiskowo, szybko i ogólnym designem przypomina nieco futurystyczną wizję aut Scuderii z lat osiemdziesiątych. W oczy rzuca się długi, ostro zakończony nos bolidu ozdobiony charakterystycznym wlotem powietrza, który pojawiał się już w historycznych samochodach Ferrari. Przednie zawieszenie to ponownie push-rod, ale ciekawie zaczyna robić się w sekcjach bocznych, które nie tylko posiadają żeberka podobne do tych zastosowanych w bolidzie Astona Martina, ale w górnej sekcji załamują się do środka, jednocześnie pozostawiając wysoką ściankę na zewnątrz sidepodów.
Wygląda to na bardzo ciekawe rozwiązanie zarówno w kwestii aerodynamiki, jak i kwestii chłodzenia samochodu, który wyposażony został w zupełnie nowy, podobno doskonały silnik. Ponownie nie dostaliśmy jednak zdjęć tyłu samochodu, na próżno w prezentacji Ferrari doszukiwać się także więcej szczegółów w okolicach kanałów umieszczonych w podłodze bolidu, które wytwarzać mają docisk mechaniczny. Najprawdopodobniej inżynierowie Scuderii chronią te obszary przed wykryciem ewentualnych, ciekawych rozwiązań technicznych.
Słowem kluczowym w kampanii 2022 ma być dla Ferrari „odpowiedzialność”. Scuderia chcę w końcu powrócić do wygrywania i walki o mistrzowskie tytuły, o które ostatnio walczyła w 2008 roku.
- Odpowiedzialność za doprowadzenie tego samochodu do poziomu oczekiwań naszych kibiców na całym świecie spoczywa teraz w rękach Mattii, Charlesa, Carlosa i całej Scuderii. To nowy rozdział w historii Ferrari w Formule 1, honorujący ducha rywalizacji, którego przykładem jest nasz założyciel – powiedział prezes włoskiej marki, John Elkann.
- Ferrari jest jedynym zespołem, który ścigał się w każdym sezonie Formuły 1 i od ponad 90 lat jest pionierem w dążeniu do innowacji technicznych w sportach motorowych. F1-75 reprezentuje to, co najlepsze w odkrywczym duchu Ferrari i jego dążeniu do osiągów, co zawsze miało odzwierciedlenie nawet w samochodach drogowych przez ostatnie 75 lat – dodał Amerykanin.
Podsumowując, Ferrari jak żaden inny zespół ma w tym sezonie coś do udowodnienia. Jeżeli rozwiązania zastosowane w F1-75 przełożą się na realne osiągi, to jestem spokojny, że Carlos Sainz i Charles Leclerc mogą poprowadzić stajnię z Maranello do wielkich sukcesów, a wówczas Tifosi oszaleją ze szczęścia.
Ferrari zaliczy nowym bolidem dzień filmowy, po czym wyruszy do Barcelony na pierwszą turę przedsezonowych testów, które odbędą się w dniach 23-25 lutego.
Źródło: pl.motorsport.com
Foto: Masaru Kamikura/commons.wikimedia.org
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz