Rajdowe Mistrzostwa Świata celują w Amerykę Północną
Promotor WRC oraz FIA
chcą zorganizować Rajd USA najpóźniej do 2024 roku. Byłby to powrót
amerykańskiej imprezy po ponad 30 latach nieobecności w cyklu Rajdowych
Mistrzostw Świata.
Impreza rangi WRC ostatni raz rozgrywana była w USA podczas Olympus Rally w 1988 r. W późniejszych latach rolę północno amerykańskiej rundy przejął Rajd Meksyku. Rajd USA pozostaje jednak w planach promotora światowego czempionatu jako jedno z obowiązkowych miejsc, które musi pojawić się w przyszłych kalendarzach WRC.
Z pewnością Ameryka jest tym, nad czym ciężko pracujemy. W niedalekiej przyszłości chcemy mieć rajd w Ameryce Północnej. Spróbujemy zorganizować jakieś wydarzenie w 2022 roku. Na pewno nie będzie to część kalendarza, ale chcemy zacząć od czegoś, co potem pozwoli na organizację rundy WRC - powiedział Yves Matton.
Według Mattona WRC powinno rozpocząć od zorganizowania imprezy pokazowej/kandydackiej już w sezonie 2022, a w kolejnych latach starać się dołączyć Rajd USA do kalendarza Rajdowych Mistrzostw Świata. W planach jest także organizacja rajdów w Rosji i Chinach. Rajd USA jest także ważnym wydarzeniem dla M-Sportu, pomimo braku pełnego wsparcia programu rajdowego przez Forda.
Myślę, że wydarzenie w Ameryce Północnej to w pewien sposób motywacja obecnego wsparcia Forda. Chcemy tam rajdu. To wielki rynek, które obecnie jest niewykorzystany. Wszystko w Ameryce jest większe i lepsze, więc chcielibyśmy się tam wybrać, zwłaszcza, że to dom Forda – powiedział szef M-Sportu - Richard Millener w rozmowie z Motorsport.com.
Czy zmieni to
cokolwiek w zaangażowaniu Forda? Wątpię, ale w tej chwili nie oczekujemy tej
zmiany. Chcemy promować ten sport, a organizacja wydarzenia w Ameryce jest
dobra dla rajdów. Kropka. To wielkie rzesze kibiców, którym nie dano do tej
pory okazji obejrzenia WRC, więc wiem, że to główny cel dla promotora, Forda i
dla nas – dodaje Millener.
Źródło: pl.motorsport.com
Źródło zdjęcia:
Komentarze
Prześlij komentarz