Max Verstappen zwycięża w GP Francji po szalonej pogoni za Lewisem Hamiltonem


GP Francji 2021 to nie był zły wyścig! Max Verstappen po błędzie na starcie w fantastycznym stylu odrobił straty i ograł Mercedesy, wygrywając wyścig. Na drugim miejscu niedzielną rywalizację zakończył Hamilton, a na trzecim Sergio Perez, który coraz lepiej czuje się w austriackiej ekipie.

Już w pierwszym zakręcie toru prowadzenie stracił Max Verstappen, który musiał ratować się z powodu nadsterowności swojego bolidu. Holender spadł na drugie miejsce za plecy Lewisa Hamiltona. Od tego czasu Brytyjczyk sukcesywnie powiększał przewagę nad kierowcą Red Bulla. Dość szybko na oponach zaczęło pojawiać się ziarnienie, które zmniejszało żywotność i przyczepność ogumienia. Problemy z oponami mieli w zasadzie wszyscy kierowcy na torze, którzy zmuszeni zostali nieco skrócić swoje pierwsze stinty.

Z tego powodu na 15. okrążeniu zaczęły się zjazdy do boksów. Pierwszym kierowcą, który pojawił się u swoich mechaników, był Charles Leclerc, który wymienił pośrednie opony na twardą mieszankę. Na okrążeniu 19. w pit lane pojawił się Max, który obronił się przed próbą podcięcia ze strony Bottasa. Na kolejnym kółku do swoich mechaników zawitał Lewis i pomimo perfekcyjnej wymiany opon wyjechał za Verstappenem, który odzyskał pozycję lidera. Na tym etapie wyścig zaczął się od nowa.

Świetny wyścig w środku stawki jechali kierowcy McLarena. Zarówno Ricciardo jak i Norris prezentowali bardzo dobre tempo wyścigowe i po znakomitych manewrach wyprzedzania pięli się w górę stawki. Na 33. kółku w boksie po raz drugi pojawił się Max Verstappen, którego twarde opony zaczynały się poddawać ze względu na dość chłodne warunki panujące na torze Paul Ricard. Holender powrócił na tor na pośrednim ogumieniu. Dwójka Mercedesa zdecydowała się pozostać na torze i spróbować zakończyć wyścig na oponach twardych, w międzyczasie Max zaczął kręcić czasy okrążeń o 2 sek szybsze od liderującego Lewisa. Tempo na twardej mieszance zaczęło tracić także Ferrari, którego kierowcy powoli zaczęli wypadać z pierwszej dziesiątki. 10 okrążeń zajęło Maxowi dogonienie Valtteriego, jedno okrążenie później Holender był już przed Finem i zaczął szaleńczą pogoń za liderującym Hamiltonem. 

Brytyjczyka udało się dopaść i wyprzedzić w samej końcówce wyścigu. Brawo Max!!! Red Bull jest w gazie także dzięki Sergio Perezowi, który w końcówce ograł Bottasa i zakończył wyścig na trzeciej pozycji. W końcu austriacka ekipa ma drugiego kierowcę, który potrafi rozgryźć samochód Red Bulla i wykorzystać jego potencjał. Wielkie brawa dla ekipy McLarena, która zakończyła francuską rundę na 5. (Lando) I 6. (Daniel) miejscu. Kapitalną strategią ponownie popisał się także Aston Martin. Lance Stroll po starcie z ostatniej pozycji finiszował na 10. miejscu. Seb Vettel dorzucił dwa kolejne oczka do dorobku Astona dzięki 9. pozycji. Czołową dziesiątkę uzupełnili jeszcze: 7. Pierre Gasly i 9. Fernando Alonso.

Pełne wyniki GP Francji: https://www.formula1.com/en/results.html/2021/races/1070/france/race-result.html

A już za tydzień przenosimy się do Austrii na podwójną rundę na torze Red Bull Ring, który zawsze zapewnia nam niesamowite emocje. Czekamy!!!

Bert.

Źródło zdjęcia: Red Bull Racing Honda/instagram.com

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Yoyota #7 z pole position do 6 Hours of Spa