Charles Leclerc przełamuje impas Ferrari w kwalifikacjach!!!
Charles Leclerc potwierdza wyśmienite tempo Scuderii Ferrari na ulicach Monte - Carlo i zdobywa pierwsze pole startowe do jutrzejszej rywalizacji. Te pole position jest jego pierwszym od Grand Prix Meksyku z 2019 roku. Niestety to zwycięstwo ma również swój gorzki posmak, ponieważ Monakijczyk rozbił się na koniec Q3, w sekcji basenowej. Tym samym zablokował możliwość przejazdu swoich najlepszych kółek innym faworytom do wygrania sesji. Na tą chwilę pierwsza trójka kwalifikacji to odpowiednio Leclerc, Verstappen i Bottas.
Q1
Od początku sesji kwalifikacyjnej, było jasne, że poszczególne wyjazdy będą dłuższe niż zazwyczaj. Powodem takich zagrywek były problemy wszystkich teamów z odpowiednim dogrzaniem opon. W pierwszej części wystartowało 19stu kierowców, a to dlatego, że Mick Schumacher rozbił się w FP3 i nie było czasu już na naprawę bolidu. Pewnym zaskoczeniem była natomiast widoczna różnica pomiędzy kierowcami Mercedesa. Przed samą sesją w ekipie mistrzów świata doszło do szybkich zmian ustawień w obu samochodach, ale tylko w jednym dały one skutek w postaci konkurencyjnego tempa, a tym autem był...bolid Valtteri'ego Bottas'a. Wygrał on pierwszą część sesji, kiedy Lewis Hamilton męczył się z przyczepnością tyłu i dogrzewaniem opon. Słabo ponownie pojechał Yuki Tsunoda, który odpadł już po pierwszym etapie, tak samo jak Fernando Alonso. Zawodnik team'u Alpine nie potrafił złożyć dobrego, szybkiego okrążenia i tym samym nie znalazł się w stawce na Q2. Odpadli: Tsunoda, Alonso, Latifi, Mazepin i Schumacher.
Q2
Druga część kwalifikacji przyniosła nam kolejne ciekawe rozstrzygnięcia. Przede wszystkim po raz kolejny pokaz różnicy prędkości pomiędzy zawodnikami Mercedesa oraz McLarena. Hamilton ponownie daleko za Bottas'em, co coraz bardziej frustrowało Brytyjczyka. Natomiast w garażu zespołu z Woking, Daniel Riccardo nie potrafił się kompletnie odnaleźć w swoim bolidzie, w porównaniu do swojego partnera zespołowego, Lando Norris'a. Oprócz tego godne uwagi było dobre tempo Giovinazzi'ego, który wywalczył awans do Q3 i tym samym dał pierwszą taką możliwość dla Alfy Romeo. Ostatecznie do Q3 nie awansowali: Ocon, Riccardo, Stroll, Raikkonen i Russell.
Q3
Trzecia część sesji kwalifikacyjnej obfitowała przede wszystkim rywalizację Ferrari, Verstappena oraz Bottasa. Leclerc z Sainz'em imponowali tempem i było jasne, że oni będą w tej ostatniej partii rywalizować o to, kto będzie na PP jutro. Po pierwszej serii okrążeń, liderem był lokalny bohater - Charles Leclerc. Za nim był Max Verstappen oraz Valtteri Bottas. Gdy rozpoczęła się sekwencje ostatnich okrążeń, ale skończyło się to wcześniej niż wszyscy zakładali, a to z powodu wypadku Leclerc'a w sekcji basenowej. Tym samym zgarnął ósme PP w karierze i pierwsze dla zawodnika z Monako od 1936 roku. Jednakże musimy się wstrzymać z ostateczną układanką na grid'zie, ponieważ musimy się przekonać czy dojdzie do wymiany skrzyni biegów w Ferrari Charles'a. Pierwsza 10tka na tą chwilę to: Leclerc, Verstappen, Bottas, Sainz, Norris, Gasly, Hamilton, Vettel, Perez i Giovinazzi
Komentarze
Prześlij komentarz