GP Turcji zastępuje wyścig w Kanadzie

 Wczoraj doszło do ważnej zmiany w kalendarzu F1 na sezon 2021. W miejsce wyścigowego weekendu w Kanadzie wchodzi GP Turcji. Jednocześnie postanowiono przedłużyć umowę o kolejny sezon pomiędzy organizatorami GP Kanady, a Liberty Media. Tor Istambul Park, tak jak Imola i Portimao, organizowało w poprzednim sezonie jedno z awaryjnych wyścigów ze względu na panującą pandemię. Sam wyścig należał do jednych z najbardziej emocjonujących ze względu na deszczową aurę oraz na świeżo wymienioną nawierzchnię, która już sama w sobie była mocno nieprzyczepna. Wyścig wygrał Lewis Hamilton, który zapewnił sobie tym samym siódmy tytuł mistrzowski, a podium uzupełnili Sergio Perez oraz Sebastian Vettel, dla którego było to ostatnie podium w dotychczasowej karierze. Czy w tym roku możemy się spodziewać niespodzianek w tureckim kotle? Przekonamy się na początku czerwca.