Verstappen z Pole Position do GP Bahrajnu!!!



 

Max Verstappen pokazał siłę i potwierdził formę z piątku, wygrywając kwalifikacje do jutrzejszego wyścigu o GP Bahrajnu na torze Sakhir. Drugi Lewis Hamilton stracił do Holendra 0,388 sekundy i ustawi się obok niego w pierwszej linii. Podium uzupełnił Valtteri Bottas, który stracił ponad pół sekundy do kierowcy Red Bull Racing. 

Q1

Pierwszym zawodnikiem, który wykręcił okrążenie pomiarowe, był Mick Schumacher. Syn 7-krotnego mistrza świata, Michaela, osiągnął czas 1,33,861. Jego partner z ekipy Gene'a Haas'a, Nikita Mazepin dwukrotnie obracał się w czasie tej sesji, z czego jego drugi obrót spowodował nie lada zamieszanie, ponieważ miało to miejsce przed wywieszeniem flagi oznaczającej koniec czasu. Z tego względu o wielkim pechu mogą mówić przede wszystkim Sebastian Vettel oraz Esteban Ocon, którzy zajęli odpowiednio 18 i 16 miejsce, co może im bardzo utrudnić rywalizację jutrzejszego wieczoru. Oprócz Niemca i Francuza, odpadli wspomniani wyżej Schumacher (19), Mazepin (20) i Latifi (17). Zaimponował George Russell, który wszedł z 11-stym czasem, do kolejnej części sesji kwalifikacyjnej. Pierwsza trójka tej sesji to Verstappen, Tsunoda!!! oraz Hamilton. 

Q2

Druga część sesji kwalifikacyjnej, już do pierwszego wyścigu stanowiła zapowiedz strategiczną do jutrzejszego wyścigu. Kilku zawodników zdecydowało się na pokonanie okrążeń pomiarowych na oponach pośrednich. Po pierwszej serii okrążeń bardzo skomplikował sobie sytuację Sergio Perez oraz Daniel Riccardo. Na swoich kółkach wyjechali poza granicę toru na wyjściu z zakrętu nr 4. Ostatecznie Meksykanin nie zdołał się zakwalifikować do finałowej części, co bardzo komplikuje sprawę dla zespołu Red Bulla w kontekście jutra. Co ciekawe w jednej sekundzie zmieściło się aż 12 zawodników. Mimo innych opon, zaimponowało Ferrari. Sainz oraz Leclerc zajęli pierwsze dwa miejsca, a miedzy nimi była 0,001 sekundy różnicy. W tej części odpadli wyżej wymieniony Perez (11), Giovinazzi (12), Tsunoda (13), Raikkonen (14) i Russell (15). Pierwsza trójka sesji - Sainz, Leclerc i Hamilton 

Q3

W ostatniej partii tych kwalifikacji, mogliśmy zobaczyć pierwszą odsłonę rywalizacji pomiędzy Hamiltonem, a Verstappenem. Na pierwszych okrążeniach pomiarowych, lepszy był Verstappen, którego przewaga nad obrońcą tytułu była minimalna, bo zaledwie 0,023 sekundy. Wysokie miejsce i potwierdzenie bardzo dobrej formy udokumentował Pierre Gasly, który zajmował trzecie miejsce, natomiast czwarte miejsce było zajęte dla Valtteri'ego Bottasa. To co jednak wydarzyło się w drugiej turze okrążeń pomiarowych, to była mała demonstracja siły w wykonaniu młodego Holendra, który powiększył przewagę do 0,388 sekundy, kręcąc rekordowe okrążenie na poziomie 1,28,997 i zdobywając swoje 4 P1 w kwalifikacjach. Obok niego ustawi się Lewis Hamilton w pierwszym rzędzie. Druga linia to Bottas i Charles Leclerc, który wykręcił bardzo dobre okrążenie i wysyła znak, że Ferrari jednak zrobiło postępy. Trzecia linia to Gasly i Riccardo, czwarta - Norris z Sainz'em, a dziesiątkę zamykają dziewiąty Fernando Alonso i Lance Stroll.


Wypowiedzi pierwszej trójki

Mieliśmy świetne testy, wracaliśmy ze spokojem na weekend wyścigowy. Samochód działa jak należy, wszystko się zmienia jeśli chodzi o warunku na tym torze, ale bolid wygląda stabilnie i jestem bardzo szczęśliwy ze zgarnięcia PP – powiedział Max Verstappen zaraz po sesji kwalifikacyjnej, po czym uderzył Davida Coultharda urodzinowym tortem w twarz 😃 David świętuje dzisiaj swoje 50. urodziny. Najlepszego DC !!!

Max wykonał niesamowitą robotę, zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby go pokonać. Zawsze możesz wycisnąć coś więcej, ale ja czułem, że zrobiłem dzisiaj. Wszystko, wiedzieliśmy, że będziemy blisko, ale patrząc na dzisiejsze różnice, jesteśmy dość daleko od Red Bulla – powiedział 7-krotny Mistrz Świata.

Nie było lekko jeśli chodzi o balans samochodu, wiedzieliśmy, że po południu będzie trochę lepiej. Staraliśmy się wycisnąć maksimum z samochodu, nie powiem, że jestem na pozycji, na której chciałem się znaleźć, ale wyścig jest dopiero jutro – powiedział Valtteri Bottas. - Nie było lekko jeśli chodzi o balans samochodu, wiedzieliśmy, że po południu będzie trochę lepiej. Staraliśmy się wycisnąć maksimum z samochodu, nie powiem, że jestem na pozycji, na której chciałem się znaleźć, ale wyścig jest dopiero jutro – powiedział Valtteri Bottas.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Yoyota #7 z pole position do 6 Hours of Spa